bo Marsza to świetna babeczka jest :) I w dodatku zechciała mieć mojego filcowego wytwora w charakterze pokrowca na komórkę. No to ufilcowałam - zgodnie z życzeniem, czyli zielono-fioletowo i z różyczką. Mam nadzieję, że Marszy się spodoba, a przynajmniej, że nie będzie się wstydzić, wyjmując go z torebki ;)
To chyba chwilowo koniec filcowanek - teraz trzeba nadrobić scrapowe zaległości :)
Jak zwykle dziękuję za odwiedziny i komentarze :*
32 komentarze:
piekny! przemily zestaw kolorow, jestem przekonana, ze wlascicielka bedzie dumna, a o zadnym wstydzie mowy nie ma :)
Qurde ja też kcem zrobić filcoka na swoją komórkę ale nie wiem jak się do tego zabrać a ten, który zrobiłaś jest wmoich najulubieńszych kolorach. Mam dużo czesanki i jak w weekend będzie padało to zaryzykuję .....chyba ??
Marsza oszaleje ze szczęścia.!!!
Pozdrawiam Ewik
ooo, i zameczek już wszyty!!! ale Ty szybko działasz :) muszę zacząć brać z Ciebie przykład :)))
pozdrówka - chwilka
Kasiu jestem zachwycona tym co widzę!!!!!!!
Zamek nawet fioletowy;* Futerał jest fantastyczny! Już nie mogę się go doczekać!!! wiedziałam że Ty zdolna Kobieta pod każdym względem twórczym jesteś!
Dziękuję Ci bardzo;*
ales sie szybnko uwineła!!!!!!!! Pafikowi się spodobał pokrowiec to i marszy sie spodoba :D dobrze ze go nie zaslinił ;)
dziękuję kobitki :*
Marsza, skoro Ci się podoba (jupi!), to jutro leci do Ciebie :) podaj mi na gg adres!
Buźki!!!
mona, hahahah - myślę, że zaślinienie by mu nie zaszkodziło - w końcu to filcowanie na mokro, nie? ;)
jest prześliczny :-)))
Ojej jakie piękne kolory i jaki świetny futerał :)))
Zdolna z Ciebie kobietka ;) zarówno Twoje scrapowe, decoupagowe jak i filcowe dzieła są cudne!
Ciekawa jestem co jeszcze potrafisz.
piękny - kolorystycznie i w ogóle!!!
super te twoje etui... może jakąś wymianę zrobimy;)
No cudny jest!!! Że Marsza rewelacyjna Babka jest, to oczywista sprawa (cmok Mariolu), ale wiesz Kasiu ja też całkiem, całkiem jestem (hahahaha - żartuję oczywiście ). Pozdrawiam Cię mocno :)
boooski
jaki piękny i zieloniutki :):):)
k_maja to kobieta renesansu, normalnie :) czego to ona nie potrafi jeszcze ;-)o, na przykład gości potrafi przyjmowac :D hahahahahahaha :*
haha, mona, no co? lubię gości! zwłaszcza jak przychodzą z własną wodą mineralną ;))))
anet - to jest MYŚL! jak podleczę ręce z uczulenia na mydło, z ochotą stawię się na wymiankę :)
zajebisty:-) bardzo mi się podoba:-)
wiedzę, że filc wciąga coraz bardziej i coraz to nowe osoby - twoje filcaki są piękne - takie..hm..gustowne?
Jeśli liczba komentarzy cokolwiek znaczy , to sama widzisz, że tamten jednak mniej udany;)
Fenomen to jednak , odnisłas sie aż w poście do komentarza w którym nie piano z zachwytu echhh( takie się zapamiętuje , prawda? ;)
oliart - szczerze mówiąc nie podliczam jakoś specjalnie gorączkowo komentarzy. Jasne, że miło mi, jeśli ktoś napisze jakieś dobre słowo. Do 'piania z zachwytu' podchodzę z dystansem, zresztą podobny stosunek mam do własnego 'rękodzieła' i do siebie samej ;)
Krytykę staram się przyjąć z godnością ;) nawet jeśli nie jest konstruktywna - w końcu każdy ma prawo do swojego gustu, opinii, światopoglądu i do wyrażania ich w sposób, który mu odpowiada (oczywiście dopóki mieści się to w granicach przyzwoitości).
A jeśli chodzi o odniesienie się do Twojego komentarza - cóż... Wypowiedziałaś się w nim dość arbitralnie i 'generalizująco' - uznałam więc, że wyrażasz jakieś powszechne przekonanie. I choć mnie by nie przyszło do głowy, aby oceniać poziom czyjejś dojrzałości/infantylizmu przez pryzmat jego futerału na okulary ;), niewykluczone, że 'ludzie' tak właśnie robią. Ja wprawdzie niekoniecznie zamierzam się tym przejmować, ale nie chciałabym po prostu, żeby przez moją nieudolność czy też 'infantylny gust' ktoś fałszywie 'podsumował' Marszę :)
I, żeby już wszystko było jasne, nie polemizuję z Tobą w kwestii estetycznej. Nie napisałam nigdzie, że tamten futerał jest udany, ładny, itp. Nie mam w zwyczaju zachwycać się swoimi wytworami. Natomiast jest funkcjonalny, mimo falbanki i kolorowych kuleczek - a o to mi chodziło. A jeśli ten jest 'bardziej udany', to się cieszę, bo tu akurat zależało mi, żeby był najlepszy, jaki potrafię...
aż chciałoby się napisać "uwiodła mnie twoja historia"
;)
w każdym razie dziękuję za to wypracowanie;D
i ciągle mam nadzieję że wolność słowa aktualna...
bądź spokojna, nie uwodzę w ciemno ;)
wolność aktualna, ofkors ;)
a jeśli chodzi o wypracowanie, cóż, zboczenie zawodowe :P tym razem byłam 'zwięzła', haha
Śliczny pokrowiec:) Boskie połączenie kolorków:)
Super pokrowiec!! Niedługo się pozachwycam na żywo ;P u Marioli rzecz jasna. Podziwiam Cie za to filcowanie! :*
Ach, ten też bajeczny, do mojej torby pasowałby równie idealnie ;)
Świetnie go dopieściłaś, a na nim moje ulubione kolorki :)
Cuudny!! i w jednym z moich ulubionych zestawów kolorystycznych...
Marsza to szczęściara :)
Jest naprawdę śliczny, powtarzam: zdolna jesteś niesłychanie:)))
oj, szalejesz, kobieto:) cudeńka jak zwykle spod twoich rąk wychodzą...
filcowanie też Ci przednio wychodzi ;D
Normalnie filcowe dzieło sztuki!!!
Cudowne!
nie widzialam jeszcze takiego notesu, jets bardzo milusi i sliczne ma kolorki
Prześlij komentarz