czyli dwa scrapy (taki trochę jakby komplet) zrobione wczoraj z wielkiej potrzeby poscrapowania (i z potrzeby lata też, co tu dużo mówić...) Co z tego, że nie ma czasu... czasami po prostu człowiek musi... ;) i znowu Lavender Emotions, tylko w trochę innym stylu...
Bardzo dziękuję za odwiedziny i kometarze :* Przypominam też, że do północy można zostawiać komentarze pod 'postem z candy', a jutro wylosuję zwycięzcę :)
17 komentarzy:
oj ja tez juz za cieplem tęsknię
fajne oba,ten ptaszek w rogu świetny:)
no właśnie lavender pasuje wszędzie, fajnie letnie scrapy:) potrzebę lata i poscrapowania rozumiem bardzo dobrze:) też takie mam nasilone ostatnio:)
OBRZYDLIWIE nasycone słońcem i dyszące natychaniem wszelakim!
Kocham...
Ale słoneczne oba,świetne :)
mmmmmmmm ten pierwszy mi wpadł w oko! jak mi się chce takiego ciepłego lata!
scrapy w prawdziwie letnich kolorach. a co do musu - znam, znam.. gary w zlewie, podłoga się lepi, dzieci szaleją.. a mama scrapuje :P a co tam
cudne scrapy
Świetne scrapy !!!
nie letnio, ale gorąco się zrobiło...cudne!!:))
świetne:)
oj, piękne! :)
Świetne scrapy :) Pierwszy od razu kojarzy się z plażą :)
Aj, latooooo!!
Przyjemnie grzejące LOsy, soczyste takie, aż miło pooglądać (i powzdychać za słońcem)!
Kapitalne te prace - dzięki za tę soczystość w tak ponurym kolorystycznie okresie :)
I love your style! The colours are amazing and I love the torn & distressed treatment :)
Cudne te scrapki!
aaale fajowwweee!
jeżu kolczasty...ten pierwszy... normalnie ajjjj! O_o
Prześlij komentarz